nocne zycie


odkrylam ostatnio, a raczej w koncu sie sprezylam, by zajsc na 24 godzinny parking nad moim centrum. slyszalam o ladnej panoramie juz rok temu ale jakos zajelo mi troszke czasu by tam dojsc...i tu jest mala panorama dublinska w wietrzny wieczor.
[oj, brudy na matrycy juz widac....nieladnie...]


a tu kawalek parkingu, pusto i tylko jakies dziwne odglosy i szeptanie rozumu, ze moze lepiej samej tam pozno nie lazic z moim aparatem spowodowalo, ze sie zwinelam...


a bylam tam, bo sie bawilam z pomyslem na moj projekt tegoroczny...nie wiem jeszcze co z tego wyjdzie ano co to bedzie, ale cos tam zaczelam kombinowac...

Comments

Popular Posts