i po ptokach...

JUUUUPPPIIII!!!!!!! no i juz moge spokojnie sie obijac, spac po poludniu bez wyrzutow sumienia, siedziec w kinie caly dzien, czytac te ciekawsze ksiazki, siedziec na klopie czytajac komiks do konca, gapic sie w sufit i myslec o purkaniu, narzekac na deszcz, no i bawic sie dodatkami do aparatu!!!



...jak tylko doprowadze moje plecy do stanu sprzed pisania tej pracy oczywiscie... :)

Comments

Popular Posts